J 3,31-36: Jezus powiedział do Nikodema: „Kto
przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkimi, a kto z ziemi pochodzi,
należy do ziemi i po ziemsku przemawia. Kto z nieba pochodzi, Ten jest
ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa
Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie
potwierdził, że Bóg jest prawdomówny. Ten
bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże: a z niezmierzonej obfitości
udziela mu Ducha. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce. Kto
wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy
życia, lecz grozi mu gniew Boży”.
Lekcja matematyki. Nauczyciel każe przygotować kartki i długopisy. - Napiszemy klasówkę – mówi. Uczniowie drżą. Nerwowo kartkują podręczniki. Próbują zapisać jakieś wzory na blacie ławki, mankiecie, nawet na dłoni. - To będzie podwójny sprawdzian – ciągnie dalej nauczyciel. – Z logarytmów i z uczciwości. Osobiście uważam, że bez porównania bardziej godnym szacunku jest człowiek uczciwy, który nie zna się na logarytmach, niż nieuczciwy matematyk. Więc już wiecie – wyniki którego sprawdzianu są ważniejsze.
Jezus przychodzi z wysoka i świadczy o tym, co w górze, o Bogu samym. A ty? Czy tylko doraźne, ziemskie korzyści rachujesz? Staraj się wypaść dobrze, ale nie tylko przed ludźmi, za wszelką cenę. Czy naprawdę cieszyłby cię Nobel zdobyty jakimś draństwem?
Święta Trójca |
Lekcja matematyki. Nauczyciel każe przygotować kartki i długopisy. - Napiszemy klasówkę – mówi. Uczniowie drżą. Nerwowo kartkują podręczniki. Próbują zapisać jakieś wzory na blacie ławki, mankiecie, nawet na dłoni. - To będzie podwójny sprawdzian – ciągnie dalej nauczyciel. – Z logarytmów i z uczciwości. Osobiście uważam, że bez porównania bardziej godnym szacunku jest człowiek uczciwy, który nie zna się na logarytmach, niż nieuczciwy matematyk. Więc już wiecie – wyniki którego sprawdzianu są ważniejsze.
Jezus przychodzi z wysoka i świadczy o tym, co w górze, o Bogu samym. A ty? Czy tylko doraźne, ziemskie korzyści rachujesz? Staraj się wypaść dobrze, ale nie tylko przed ludźmi, za wszelką cenę. Czy naprawdę cieszyłby cię Nobel zdobyty jakimś draństwem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz